Z miłości dla Miłości – Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów 2019

Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów na stałe wpisała się w kalendarz wydarzeń ewangelizacyjnych. Ludzie z całej Polski przyjeżdżają, aby w okolicach jeziora Solińskiego mówić innym o swoim doświadczeniu Chrystusa.

Cała akcja składa się z dwóch etapów. Pierwszy przygotowawczy i drugi ewangelizacyjny. Taka struktura jest konieczna z uwagi na charakter całej akcji. To nie tylko spontaniczne głoszenie Ewangelii, ale także metodyczne mówienie o Chrystusie innym na różne sposoby.

Rekolekcje

Niezwykle istotnym elementem akcji są rekolekcje. W tym roku prowadził je o. Maciej Ziębiec – redemptorysta, duszpasterz akademicki z Torunia. Mówił o swoim doświadczeniu nocnej ewangelizacji podczas Juwenaliów. Podkreślał także znaczenie osobistej relacji z Chrystusem. To jest fundament każdej ewangelizacji, ponieważ, jak mówił o. Maciej – „ewangelizacja zaczyna się od kolan”. Drugi podstawowy element każdej ewangelizacji to miłość. „Bez miłości poranicie tylko człowieka” – mówił rekolekcjonista.

Stąd ważna jest modlitwa ewangelizatorów w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku oraz krótkie czuwanie w Łopience „dawnego domu” Patronki Pięknej Miłości. Tam ewangelizatorzy uczyli się prawdziwej miłości do człowieka.

Posłanie

Moment łączący rekolekcje i ewangelizację to posłanie. W tym roku Msze Świętą osłania celebrowali kard. Josef Paul Cordes i abp Józef Michalik. Kard. Cordes w spotkaniu z ewangelizatorami mówił o swoim doświadczeniu ewangelizacji, o swoich pierwszych obawach ale i radości jaka towarzyszyła mu podczas głoszeniu Chrystusa na ulicach. Na koniec Eucharystii hierarchowie włożyli każdemu ewangelizatorowi na pierś krzyż – znak posłania, a także przestroga, aby głosząc Ewangelię nie zniweczyć chrystusowego krzyża.

Ewangelizacja

Wszystkie przygotowania zmierzają do momentu wyjścia na ulicę. Ewangelizatorzy wychodzą nie bez lęku i obaw, by mówić o Chrystusie. Jednak, im więcej obaw i lęków tym więcej przestrzeni by w tych lękach, obawach i strachu zamieszkała chrystusowa łaska. Kluczem skutecznej ewangelizacji jest zdanie się bardziej na Ducha Świętego niż na swoje predyspozycję lub lęki powodowane ich brakiem.

Pierwszym elementem jest wyjście na zaporę w Solinie. Podczas wakacji jest to miejsce, które zwiedzają tysiące ludzi dziennie. Stąd ewangelizacyjne wysiłki skierowane są w głównej mierze właśnie tam. Poprzez plakaty, krótkie scenki, pantomimy oraz specjalne strefy tańca i strefę dla rodzin z dziećmi, próbuje się przykuć uwagę, by choć na chwilę porozmawiać o Bogu, podzielić się swoim doświadczeniem Chrystusa i życia z Nim. Często ludzi nie trzeba w ogóle zaczepiać, sami przychodzą, żeby zapytać, porozmawiać, a czasami nawet poprosić kapłana o spowiedź. W te dni Solina staje się niemym świadkiem działania Bożej łaski i miejscem gdzie wspólnota Kościoła wyraża istotę swojego istnienia – głoszenie Chrystusa zmartwychwstałego.

Drugi ewangelizacyjny akcent to droga krzyżowa, która przechodzi ulicami Polańczyka. Każda stacja obok rozważania zawiera także element pantonimy przedstawiającą treść stacji i jej odniesienie do życia. Widok Chrystusa i krzyża pomiędzy, restauracjami, barami i w końcu głośnymi dyskotekami przywołuje moment drogi krzyżowej w Jerozolimie, kiedy pośród zgiełku, wrzasku i hałasu Zbawiciel szedł na Golgotę. Najbardziej uderzający był moment, kiedy grupa KSM z Beska przedstawiała moment śmierci Chrystusa na krzyżu, ktoś z pobliskiej dyskoteki donośnym i złowieszczym głosem wykrzykiwał: „Boga nie ma!”. Tam pod krzyżem, podczas tej drogi krzyżowej ewangelizatorzy jeszcze bardziej przekonywali się jak wielka walka dokonuje się nie tylko na ulicach, ale przede wszystkim w ludzkich sercach. Także tam przekonywali się, że ta sama walka dokonywać się będzie w ich sercach.

Sobotnia ewangelizacja odbywała się podobnie jak dzień wcześniej w Solinie, oraz w Polańczyku podczas tzw. „Christo-dancingu”. To pomysł wcześniej już realizowany w Polsce. Ludzie, którzy nie przyjdą do Kościoła czy na nabożeństwo a przyjdą na dyskotekę, w przerwie zabawy mają okazję usłyszeć na nowo orędzie Ewangelii.

Niebiańska plaża

Ostatni ewangelizacyjny akcent to niedzielny projekt „niebiańska plaża”. Na tzw. Cyplu w Polańczyku zorganizowano miejsca zabaw dla dzieci, tak, by ich rodzice mieli chwilę na rozmowę o Bogu. Niedziele to dzień, kiedy to ludzie idą do Boga, tego dnia Bóg wychodził do tych, którzy nie chcieli do Niego przyjść. Przesłanie tego projektu można zamknąć w zdaniu: „nawet jeżeli Ty zapomniałeś o Bogu, On o Tobie nie zapomniał”.

Na zakończenie ewangelizacji abp Adam Szal sprawował Eucharystię, dziękując Bogu za owoce tegorocznej akcji. Warto podkreślić, że ewangelizacja, szczególnie ta nowa, to działanie, w którym głosi się Ewangelię, dzieli się swoim doświadczeniem Jezusa w swoim życiu, a zarazem to działanie, w którym rosną serca tych, którzy głoszą, buduje się wiara tych, którzy rozmawiają, słuchają o Bogu w życiu innych i widzą jak na ich oczach działa Boża łaska. Niezwykle cennym aspektem tegorocznej ewangelizacji Bieszczadów byłą obecność rodzin, które swoim świadectwem poruszały rodziny przyjeżdzające na letni wypoczynek oraz obecność młodzieży i studentów, którzy swoją młodością i entuzjazmem pokazywali właściwe oblicze Ewangelii.

Ks. Maciej Flader