Przyjeżdżając na Kurs wspólnoty i zmierzając się z tą górą, na którą miałam wyjść z wielkim trudem i radością, po wielu staraniach dotarłam na sam szczyt.  Tak naprawdę dopiero teraz zrozumiałam jak ważna jest wspólnota i przyjaźń, ponieważ to przyjaciel prowadzi cię po ciemku i można mu zaufać. Wspólnota pokazała mi jak jest dobrze być z kimś nie samemu. A to daje dużo radości i szczęście. Za to wszystko Chwała Panu! Weronika (17 lat)

 

Przyjeżdżając na Kurs Wspólnoty nie sądziłam, że aż tak bardzo zmieni moje zachowanie do brata czy siostry ze wspólnoty. Odkryłam, że nie mogę żyć w prawdzie bez współpracy z Duchem Świętym, który pozwala mi integrować się z bliźnim, przebaczać im to, co uczynili dla mnie złego. Ten Kurs uświadomił mi, że jestem taka jak inni, ponieważ jestem grzesznikiem.  Kasia (17 lat)

 

Mam na imię Marcin. Mam 17 lat i właśnie ukończyłem wraz z braćmi i siostrami Kurs Wspólnoty. Było niesamowicie. Konferencje przypominały nam, że Bóg nas kocha i jesteśmy rodziną. No właśnie: jesteśmy rodziną! To niesamowite, podczas trwania Kursu dowiedziałem się jak naprawdę o nią dbać.  Wspólnota to dar Pana Boga. Dziękuję serdecznie całej mojej wspólnocie za to, że jest, za to że jesteśmy rodziną. A kończąc taka rada dla tego, który to czyta: Dbaj o swoją Wspólnotę- to twoja rodzina. Marcin (17 lat)

 

Doświadczyłem wartości wspólnoty. Dostrzegłem wiele moich wad i zalet. Lepiej poznałem samego siebie. Widzę, ile jeszcze pracy mnie czeka, aby lepiej służyć i otworzyć się na drugiego człowieka. Konrad (19 lat)

 

Jestem Karol, mam 17 lat. Od 10 lat jestem seksoholikiem. Wczoraj chyba pierwszy raz uwierzyłem, że Pan Bóg mnie naprawdę kocha takiego jakim jestem grzesznego. Wiem jak długa czeka mnie droga. Wiem, że to będzie uciskało mnie przez całe życie. Ale jestem pełen ufności, że Pan mnie z tym nie zostawi. Mam dług do spłacenia. Chcę głosić Jezusa! Do zobaczenia. Karol (17 lat)

 

Na Kursie Wspólnoty zrozumiałam czym tak naprawdę jest wspólnota. Nie mogę zamykać się tylko na sobie. Uczę się otwartości oraz zaczęłam rozmawiać z ludźmi, z którymi wcześniej nie rozmawiałam. Uważam, że Kurs Wspólnoty był niesamowitym wydarzeniem w moim życiu. Natali  (16 lat)

 

Przed rozpoczęciem studium byłam strasznie zamknięta na innych. I pomimo, że przez te 10 miesięcy trwania studium, stopniowo się otwierałam, to na Kurs przyjechałam dosłownie zablokowana. Ale te dynamiki niesamowicie otworzyły mnie i stałam się naprawdę prawdziwym członkiem wspólnoty. Martyna (18 lat)

 

Ten Kurs Wspólnoty uświadomił mi czym jest wspólnota i jaką Bóg zajmuje w niej pozycję. Wszystkie zajęcia otworzyły moje serce na człowieka i na Boga. Wiem już co tak naprawdę znaczy dzielenie się z bliźnim. Wiem już, że Boża matematyka to: 2-1=3 😀  Ewa (16 lat)

 

Zawsze byłam osobą bardzo zamkniętą i nawet zwykła rozmowa z drugim człowiekiem sprawiałam mi trudności. Podczas tego Kursu Wspólnoty otrzymałam taką łaskę, że zobaczyłam siebie w klatce, w którą sama się zamknęłam. Była to klatka moich kompleksów i strachu. Właśnie w podczas trwania tego Kursu Pan Jezus wyciągnął mnie z niej. Ola (17 lat)

 

Kurs Wspólnoty był dla mnie czasem bardzo owocnym. Były to dla mnie wyjątkowe ale teraz wiem, że bardzo ważne cztery dni dzięki, którym zobaczyłam, że każdy uczestnik ze wspólnoty jest tak samo grzeszny jak ja. Każdy ma swoją trudną historię życia. Każda konferencja, dynamika udowadniała to. Ten czas zbliżał mnie do każdej osoby ze wspólnoty z osobna. Po prostu Podczas tego Kursu poczułam się wyjątkowo. Zrozumiałam, że nie jestem sama  na świecie sama. Za to wszystko Chwała Panu. Kamila  (lat 17)

 

Kurs Wspólnoty dał mi bardzo wiele. Odkryłam czym tak naprawdę jest wspólnota. Otworzyłam się bardziej i rozmawiałam z ludźmi, z którymi wcześniej nigdy (od początku studium) nie rozmawiałam. Bardzo się cieszę, że mogłam tu być. Chwała Panu.   Dominika (17 lat)

 

Wspólnota daje prawdziwą radość, miłość. Choć nie brakuje w niej również trudnych chwil. Wspólnota prowadzi do Zbawienia. To Chrystus, który jest w centrum wspólnoty Zbawia! Chwała Panu.   Anita

 

Ten Kurs Wspólnoty uświadomił mi jak ważną role we wspólnocie odgrywa miłość, wzajemne zrozumienie, umiejętności postawienia się w sytuacji drugiego człowieka.  Zrozumiałam, że bez Boga nie może istnieć wspólnota. (16 lat)

 

Na Kurs Wspólnoty przyjechałam z wielką niechęcią, ale przez te 4 dni w moim życiu dużo się zmieniło. Otworzyłam się na wspólnotę (miałam z tym ogromny problem). Czułam moc Ducha Świętego. On otwierał mnie na swoje dary i na drugiego człowieka. K. (17 lat)

 

Alleluja! Chrystus pokazał mi, że naprawdę ma moc zmienić moje życie. Odkryłam ponowie Jego obecność w Eucharystii. Weronika

 

Kurs Wspólnoty postawił przede mną konkretne zadanie na te wakacje. Zadanie, które wiem, że jest trudne. Lecz jeśli je wykonam sprawi, że nie będę zatruwać swoją postawą wspólnotę. Wspólnota to moc. Asia

 

Kurs Wspólnoty pokazał mi, że w każdym człowieku żyje Chrystus. Objawia się gdy ja mimo wszystko, mimo moich wad patrzę na niego z miłością. Wtedy wszystkie wady są na drugim planie. Doceniłam wspólnotę. Chwała Panu. Kamila