Jezus-Słowo po raz kolejny udowodnił mi, że zależy Mu na mnie. On nie chce żebym ja była nie wiem jak doskonała. On wybiera mnie teraz taką, jaka jestem, z moimi słabościami i niedoskonałościami i uzdalnia mnie do tego, bym mogła iść i głosić.
Aneta, 29

Obudziło się we mnie pragnienie poznania, czytania, studiowania Pisma Świętego. Obcowania z Nim. Życia Nim. Mam głęboką nadzieję i wierzę mocno, że ziarno zostało zasiane, pozwoli mi to wejść w głębię. On jest moją Miłością, Jezus-Słowo.
Władysława, 60

Kurs Emaus rozpalił moje serce na spotkanie ze Słowem. Słowo-Jezus ma być światłem na mojej drodze, ma mnie prowadzić i mam głosić Słowo w swoim środowisku-Jerozolimie.
Renata

Przekonałam się na Kursie, że ważne jest życie Słowem i życie ze Słowem. Poruszyło mnie oskarżanie Jezusa, że za Jego miłość i dobroć, wielu ludzi odpłaca się niewdzięcznością i brakiem miłości do Boga i ludzi. Dlatego postanawiam częściej modlić się o nawrócenie zatwardziałych grzeszników.
Alicja, 57

Pragnę podziękować za ten czas. Pogłębiłam ufność w Tobie, kolejny raz zawierzam Ci moje życie Panie, całą siebie. Chcę kroczyć Twoją drogą i świadczyć o Tobie.
Magda, 34

Poczucie na nowo radości i wspólnoty, pokoju ducha, spokoju wewnętrznego. Otwarcie na nowo na działanie Bożej Łaski.
Marcin

Tu na Kursie zobaczyłam, że nie znam Pisma Świętego, by Go bronić, często mam problemy, pytania i dziś zadaję sobie pytanie, dlaczego tak ciężko mi sięgnąć po odpowiedź do Pisma Świętego. Przy modlitwie Psalmem zrozumiałam, że ciężko mi się słucha, a jeszcze trudniej mi uwierzyć w Słowo Boże i wprowadzić je w życie. Najciężej jest mi przyjąć Słowo, kiedy ja mam swój wspaniały plan na moje życie.
Helena

Dziękuję za doświadczenie chodzenia przez całe dnie w obecności Jezusa. Mając Go przy sobie blisko, czułam się mocniejsza, jakby lżejsza, jakby ktoś dodał mi skrzydła. Kiedyś rozdzielałam Jezusa jako postać człowieka od Ewangelii – jako Jego Słowa. A teraz doświadczyłam, że chodząc z Ewangelią zawsze przy sobie, chodzić mogę zawsze z Jezusem, Przyjacielem.
Monika

Na Kursie Emaus utwierdziłam się, że Pan nas nigdy nie opuszcza, w żadnym utrapieniu. Tak, jak z uczniami, kroczy zawsze ze mną i pomaga pokonywać trudności dnia codziennego. Postanawiam żyć na co dzień Słowem Bożym, karmić się Nim każdego dnia.
Alicja

Bóg mówił do mnie przez Słowo mówione na konferencjach i przez innych ludzi. Od jakiegoś czasu zmagam się z grzechem, Pan Jezus chce mnie z niego wyprowadzić. Otrzymałam Słowo /J 8,10-11/, to Słowo kiedyś dostałam na modlitwie wstawienniczej. Poza tym przez cały Kurs przewijało się Słowo, że Pan jest Pasterzem. To Słowo towarzyszyło mi od mojego nawrócenia. Bóg działał też przez towarzyszącą mi osobą, chociaż ona o tym nie wiedziała.
Iwona

Podczas Kursu Emaus pan szczególnie wyciszył moje serce, emocje, poprzez doświadczenie pokoju serca, radości. Odczułam bliskość Jego, jako Słowo. Zrozumiałam, że nic nie może mi się stać, gdyż Jego Słowo jest światłem, które rozświetla ciemności, wodą, która gasi pragnienie, ostrzem, które otwiera moje rany, balsamem, który leczy.
Ela

Przyjechałam tu z powodu nieustannej walki o czystość z chłopakiem. Na początku wcale mi się nie podobało, chciałam wracać. Ale właśnie tu nauczyłam się sięgać po Słowo oraz modlić się nieustannie za inne osoby. Zwłaszcza te, które tego potrzebują. Pan uzdrowił mnie i walczy razem z nami i chwał Mu za to.
Dżesika, 18